Andrzej G. mieszkał w bloku przy ul. Bolesławieckiej. To nieciekawa okolica, policja często interweniuje w tym miejscu. W czwartek wieczorem doszło tam do kolejnej domowej awantury. Krystian G. pokłócił się ze swoim ojczymem, Andrzejem G. - Kilka lat temu zmarła matka Krystiana. Chłopak nie może się z tym pogodzić do dziś. A za jej śmierć obwinia Andrzeja – mówi nam jeden z sąsiadów.
Niestety, tym razem nie skończyło się na awanturze. Polała się krew. Krystian był ze swoim kolegą i razem brutalnie pobili 65-latka. Ale najwyraźniej było im mało. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, Krystian chwycił nóż i dźgnął ojczyma w okolice serca. Żeby być pewnym, że zabije, poderżnął mu jeszcze gardło. Andrzej G. zginął. Mordercy skorzystali okazji i zrabowali mieszkanie swojej ofiary.
Na miejsce przyjechała policja i zatrzymała obu bandytów. - Obaj mężczyźni wielokrotnie notowani za liczne wcześniej popełnione przestępstwa – mówi Krzysztof Marcjan z wrocławskiej policji.
Jeden i drugi trafili już do aresztu. Grozi im dożywotnie więzienie.