Tragedia we Wrocławiu

Ciało wyłowiono z Odry. Wiadomo, jak zginął 24-letni Bartosz. Wszystko się nagrało. Tragedia we Wrocławiu

2023-02-09 19:18

Bartosz B. zaginął w nocy z piątku na sobotę, w poniedziałek (6 lutego) zakończyły się jego poszukiwania. Ich finał był tragiczny – z Odry wyłowiono ciało 24-letniego mężczyzny. Wiemy, jak doszło do tej tragedii. Wszystko się nagrało na monitoringu.

Tragiczny finał poszukiwań Bartosza B.

24-letni Bartosz zaginął w nocy z piątek na sobotę (3/4 lutego). Wiadomo, że wcześniej bawił się ze znajomymi na spotkaniu firmowym w klubie Poziom 1 przy ulicy Świętego Mikołaja we Wrocławiu. Zdążył poinformować partnerkę, że wraca do mieszkania przy ul. Tęczowej, ale nigdy tam nie dotarł. Z nagrań monitoringu, a także z zapisów z jego Smart Watcha wiadomo, że mężczyzna „krążył” wokół Rynku. Był m.in. na pl. Solnym, na ulicy Rzeźniczej, a potem Szewskiej.

Po zgłoszeniu zaginięcia rozpoczęły się poszukiwania, jednocześnie do akcji ruszyli również policjanci z komisariatu wodnego, strażacy oraz przedstawiciele Wodnej Służb Ratowniczej, którzy przeczesywali Odrę.

Niestety, finał poszukiwań okazał się tragiczny. - 6 lutego 2023 roku, w wyniku kontynuowanych czynności poszukiwawczych zaginionego mieszkańca Wrocławia, w rzece Odrze, w pobliżu Elektrowni Wodnej Wrocław 1, ujawnione zostały zwłoki – mówi Anna Placzek-Grzelak, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.

- Obecne na miejscu zdarzenia służby przystąpiły do wyciągnięcia ciała z wody, co było utrudnione ze względu na miejsce ich ujawnienia. Mężczyzna, na podstawie znalezionych przy nim dokumentów oraz oświadczenia członka rodziny, został zidentyfikowany jako poszukiwany od soboty Bartosz B. - dodaje.

Według ustaleń śledczych, 24-latek z lokalu wyszedł około 2 w nocy i z nieustalonych przyczyn udał się w kierunku przeciwnym niż miejsce zamieszkania. - Do rzeki mężczyzna wpadł na wysokości ul. Grodzkiej. Zebrane dotychczas w sprawie dowody, w tym zapis monitoringu, pozwalają wykluczyć bezpośredni udział osób trzecich w zdarzeniu. W czasie zdarzenia Bartosz B. był sam – wyjaśnia prokuratorka.

To oczywiście nie kończy sprawy. Ciało mężczyzny zostało skierowane na sądowo-lekarską sekcję zwłok, a śledczy będą teraz wyjaśniać wszystkie okoliczności tragicznego zdarzenia.

Wrocław. Akcja poszukiwawcza 24-letniego Bartosza

Zaginięciem Iwony Wieczorek żyła cała Polska. Co naprawdę się stało?

Posłuchaj audiobooka i poznaj kulisy śledztwa!

Listen on Spreaker.