
„Trag niewolników” we Wrocławiu. Na miejscu dawnego obozu pracy powstają bloki
Arbeitslager Burgweide był największym niemieckim obozem pracy w czasie II wojny światowej we Wrocławiu, wówczas jeszcze Breslau. Pozostałości po nim są wyburzane, a na ich miejscu powstaną budynki mieszkalne. IPN zabiega o upamiętnienie tego miejsca na Sołtysowicach.

„Trag niewolników” we Wrocławiu. Na miejscu dawnego obozu pracy powstają bloki
Arbeitslager Burgweide był największym obozem pracy przymusowej w Breslau w latach 1940-1945. Znajdował się na terenie dzisiejszego osiedla Sołtysowice, między ulicą Sołtysowicką (Dorpaterstrasse) a aleją Poprzeczną (Quer-Allee). Jak podał wrocławski IPN, badacze oceniają najczęściej, że łącznie przebywało w nim od 4 tys. do 12 tys. więźniów różnej narodowości. Więźniów kierowano do prac przymusowych w wyznaczonych miejscach we wrocławskich i w dolnośląskich fabrykach i zakładach rzemieślniczych lub wysyłano do pracy w rolnictwie.

„Trag niewolników” we Wrocławiu. Na miejscu dawnego obozu pracy powstają bloki
Jesienią 1944 r. obóz przekształcono w obóz stały, do którego kierowani byli m.in. mieszkańcy Warszawy przywiezieni na Dolny Śląsk po upadku Powstania Warszawskiego. Więźniowie nie podlegali rozkazowi ewakuacji tak jak cywilna ludność miasta na przełomie 1944/1945 r. W ostatnich miesiącach wojny kierowani byli do różnych robót na terenie Festung Breslau, głównie odgruzowywania lub prac przygotowawczych dla Wehrmachtu. Burgweide pozostawał miejscem ich zakwaterowania. Obóz zlikwidowano w maju 1945 r.

„Trag niewolników” we Wrocławiu. Na miejscu dawnego obozu pracy powstają bloki
Przedstawiciele wrocławskiego IPN zadeklarowali, że będą zabiegać o upamiętnienie tego miejsca. Trwają tam prace wyburzeniowe pod budowę budynków mieszkalnych. Przy budynkach ma powstać skwer, gdzie IPN planuje, we współpracy z miastem, zorganizować miejsce upamiętnienia więźniów obozu pracy przymusowej.

„Trag niewolników” we Wrocławiu. Na miejscu dawnego obozu pracy powstają bloki

„Trag niewolników” we Wrocławiu. Na miejscu dawnego obozu pracy powstają bloki
Zastępcą dyrektora wrocławskiego IPN Marcin Marczak podkreślił, że z relacji żyjących jeszcze więźniów wynika, że obóz był traktowany przez Niemców jak „targ niewolników”. - Na środku obozu stawiali platformę, na której ustawiono więźniów – całe rodziny. Niemcy tu przychodzili i składali zapotrzebowanie na darmowe ręce do pracy – mówił Marczak.

„Trag niewolników” we Wrocławiu. Na miejscu dawnego obozu pracy powstają bloki
Wojciech Trębacz, naczelnik Oddziałowe Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN we Wrocławiu, podkreślił, że historycy kwalifikują obóz Arbeitslager Burgweide jako największe miejsce pracy przymusowej w Breslau. - Chcemy, by miejsce pamięci, które tu powstanie odnosiło się też to wszystkich innych obozów pracy przymusowej na terenie dawnego Wrocławia – tłumaczy Trębacz.
