Bielawa. 22-latek zginął na parkingu przy ul. Żeromskiego

Morderstwo młodego mężczyzny w Bielawie na Dolnym Śląsku. 22-letni Daniel zginął od ciosów nożem. Nie można wykluczyć, że morderca pomylił go z kimś innym. W sprawie zatrzymano jedną osobę.

Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę (z 6 na 7 sierpnia) na jednym z parkingów przy ulicy Żeromskiego w Bielawie.

Na razie śledczy nie chcą mówić o szczegółach zdarzenia. Wiadomo, że 22-letni Daniel C. zginął od ciosów nożem.

Sprawa jest prowadzona pod kątem artykuł 148 kk, czyli zabójstwa. - Domniemany sprawca został zatrzymany. Obecnie trwa szeroko zakrojone śledztwo w tej sprawie - powiedział nam Emil Wojtyra z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.

Śledczy zabezpieczyli ślady na miejscu zbrodni, trwa również analiza monitoringu z okolicy. Dokładna przyczyna zgonu będzie znana po sekcji zwłok w zakładzie medycyny sądowej.

Okoliczności tragicznego zdarzenia są badane, tymczasem nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że sprawca mógł zaatakować Daniela C. przez pomyłkę. - Prawdopodobnie pomylił go z kimś innym – mówi nam osoba znająca kulisy śledztwa.