39-latek i jego żona, mieszkańcy gminy Strzelin na Dolnym Śląsku, od kilku lat zbierali pieniądze na leczenie mężczyzny, który miał rzekomo nowotwór, glejaka mózgu. Jak informuje policja, Grzegorz P. nie był nawet chory, bo wszystko zostało zmyślone, żeby rodzina mogła się wzbogacić. Oszukanych, na ogromną kwotę pieniędzy, zostało ponad 7 tysięcy osób.