Makabrycznego odkrycia dokonał 8 stycznia jeden z mieszkańców Osieku pod Lubinem. Zaniepokojony faktem, że od dłuższego czasu nie widział swojego 71-letniego sąsiada, postanowił sprawdzić co się z nim dzieje. Widok jaki zastał na podwórku 71-latka był przerażający. Na ziemi leżały szczątki mężczyzny, a w pobliżu biegały świnie. Jak się okazało, zwierzęta niemal w całości zjadły swojego właściciela.
Nie wiadomo dokładnie, jak ani kiedy zginął 71-latek. To spróbuje wyjaśnić prokuratorskie śledztwo. Na chwilę obecną wiadomo, że do śmierci mężczyzny doszło między 31 grudnia a 8 stycznia. To właśnie w sylwestra mężczyzna był widziany po raz ostatni.
Jedna z hipotez mówi, że mężczyzna mógł zasłabnąć lub mieć zawał, a następnie wygłodniałe świnie, które chodziły swobodnie po całym podwórku, zjadły jego zwłoki. Wiadomo, że mężczyzna mieszkał sam i często nadużywał alkoholu.
Zwierzęta zostały przekazano pod opiekę Powiatowego Lekarza Weterynarii. On też zdecyduje o ich dalszym losie. Prawdopodobnie zostaną jednak uśpione.