O tej bulwersującej sprawie pisaliśmy już kilka razy. Jerzy J. został skazany na 6 lat więzienia, za skrzywdzenie swojej wnuczki, do czego doszło w Strzegomiu (woj. dolnośląskie). Pedofil trafił do więzienia, a za kratami miał przebywać do 2021 roku. Tymczasem Sąd Okręgowy we Wrocławiu uznał, że może go zwolnić wcześniej. Powód? Dobre zachowanie w więzieniu!
Jerzy J. wyszedł więc na wolność i zamieszkał w rodzinnym domu, gdzie... przebywają inne jego wnuki! O sprawie dowiedział się Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny. Złożył on kasację do Sądu Najwyższego, a ten dwa tygodnie temu uznał, że sąd z Wrocławia popełnił błąd wypuszczając go na wolność. Sprawa została skierowana do sądu apelacyjnego. Ten jednak decyzję, czy Jerzy J. wróci za kraty, może podjąć dopiero 13 stycznia… Sprawie przyglądać się będą reporterzy „Alarmu” już w czwartek, o 20:10 na TVP 1.