Kiedy policjanci sforsowali drzwi, w środku znaleziono martwe 13-miesięczne dziecko oraz jej 12-letnią siostrę i mamę w ciężkim stanie. Obie zawieziono do szpitala. Tam nastolatka zmarła. 32-letniej kobiety początkowo nie można było przesłuchać ze względu na stan jej zdrowia. Podejrzewano jednak, że było to tak zwane rozszerzone samobójstwo. Dzieci miały rany cięte i kłute.
Przyznała, że zamordowała swoje córeczki
Teraz lekarz zaopiniował, że kobieta jest w stanie uczestniczyć w czynnościach procesowych. Natalię W. przesłuchano. Przyznała się do winy i, jak zapewniają śledczy, złożyła obszerne wyjaśnienia. Ich treści, ze względu na trwające jeszcze śledztwo, prokuratura póki co nie zdradza.
Kobiecie postawiono zarzut podwójnego zabójstwa. Zdecydowano, że tymczasowo, na trzy miesiące, zostanie aresztowana. 32-latka areszt będzie odbywać w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Grozi jej dożywocie.
Czytaj także: 14-miesięczne dziecko połknęło tabletkę ecstasy! Chłopiec w ciężkim stanie trafił do szpitala