Buspasy to od kilku tygodni temat nr 1 wśród wrocławskich kierowców. W ostatnim czasie wydzielone pasy, z których mogą skorzystać tylko wybrane pojazdy, pojawiły się m.in na ul. Krakowskiej, Grabiszyńskiej i na Podwalu. Miasto zapowiada powstanie kolejnych. Prace trwają m.in. na ul. Robotniczej. Zwiększenie liczby buspasów to jedno z zadań, których realizację obiecał Jacek Sutryk.
Buspasy we Wrocławiu przeznaczone są nie tylko dla pojazdów komunikacji miejskiej, ale również dla samochodów elektrycznych, policji, pogotowia ratunkowego i taksówek. W poniedziałek do tego grona dołączyli również motocykliści, o czym Jacek Sutryk poinformował w mediach społecznościowych.
- W ramach zrównoważonej mobilności chcę dbać o wszystkich użytkowników dróg. Dlatego po rozmowach z Wrocławskie Stowarzyszenie Motocyklistów podjąłem decyzję o dopuszczeniu motocykli na klasyczne buspasy - napisał prezydent Wrocławia.
Motocykliści nie będą jednak mogli korzystać ze wszystkich buspasów, a tylko z tych, na których nie ma torowiska. Dotyczy to np. nowego buspasa na Podwalu czy powstającego na ul. Robotniczej.
Gazeta Wrocławska przypomina, że taki pomysł pojawił się już w 2017 r. Został jednak odrzucony argumentowano to wówczas uprzywilejowaniem zbyt wąskiego grona kierujących, którzy przemieszczają się indywidualnie. Byłoby to sprzeczne z założeniami Wrocławskiej Polityki Mobilności.