Krosnowice. Spadł z mostu i wjechał autem do rzeki
Trudno uwierzyć, w jakim wypadku brał udział młody mieszkaniec powiatu kłodzkiego, którego auto zostało znaleziono w rzece Biała Lądecka w Krosnowicach. W poniedziałek, 21 października, po godz. 20 mężczyzna jechał z pasażerem w kierunku mostu, gdzie znajdował się jednak znak zakazu wjazdu. Przeprawa została zniszczona i porwana przez wodę w czasie wrześniowej powodzi, ale kierujący prawdopodobnie tego nie zauważył.
Samochód osobowy spadł z mostu i wjechał do rzeki, lądując na dachu. Obu mężczyznom nic się nie stało, choć pojazd musieli wyciągnąć z koryta rzeki strażacy.
- Nie wiemy, czy kierowca się zagapił, czy wydarzyło się jeszcze coś innego, bo z uwagi na wykroczenie w tej sprawie nie jest prowadzone żadne postępowanie. Prowadzący został ukarany mandatem - powiedziała "Super Expressowi" podinspektorka Wioletta Martuszewska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku.