Wrocławscy policjanci zlikwidowali w sumie 3 plantacje konopi i zabezpieczyli ponad 180 krzewów, a także marihuanę, z której można było uzyskać ponad 4,2 tys. porcji handlowych.
Polecany artykuł:
Pierwsza z plantacji znajdowała się w jednym z mieszkań na Rakowcu. - Likwidując plantację prowadzoną w warunkach mieszkaniowych, funkcjonariusze wpadli też na trop dwóch kolejnych upraw - mówi asp. szt. Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Kolejne plantacje zlokalizowano we Wrocławiu oraz w jednej z okolicznych miejscowości.
Jak dodaje rzecznik policji, zatrzymany mężczyzna, oprócz nielegalnej uprawy marihuany zajmował się również jej sprzedażą. - Funkcjonariusze szacują wstępnie, że do obrotu wprowadził łącznie, co najmniej 4 kilogramy tego narkotyku - wskazuje Paweł Petrykowski.
Najbliższe trzy miesiące 35-letni mężczyzna spędzi za kratami. Za nielegalną uprawę konopi grozi mu jednak do 15 lat więzienia, a za handel narkotykami do 12 lat.