Urzędnicy zachwalają wielofunkcyjność urządzeń.
- Mają podstawowe funkcje jak usuwanie pyłów, kurzu, roztoczy, substancji szkodliwych, funkcje nawilżania, jonizacji powietrza oraz lampę ultrafiolet. Także jest tez możliwość dezynfekcji powietrza - przekonuje Ewa Bugajska z wrocławskiego zespołu żłobków.
Zdaniem Tomasza Smolnickiego z Dolnośląskiego Alarmu Smogowego takie oczyszczacze powinny trafić także do przedszkoli.
- To jest równie ważne, dlatego że najbardziej narażonymi na zanieczyszczenie powietrza są właśnie dzieci do siódmego roku życia i osoby starsze, więc takie rozwiązanie jest potrzebne. Należy też jednak pamiętać, że jest to rozwiązanie przejściowe. Przede wszystkim powinniśmy dążyć do tego, żeby powietrze było czystsze - przekonuje Tomasz Smolnicki.
>>> Smog we Wrocławiu. Mamy niemal najgorsze powietrze na świecie!
NIK: W tym tempie Wrocław będzie miał czyste powietrze za kilkadziesiąt lat
Tymczasem z najnowszego raportu NIK wynika, że dotychczasowe działania w tym kierunku są zbyt wolne. Według raportu, jeśli władze miasta nie przyspieszą z walką ze smogiem, to czystsze powietrze będziemy mieć dopiero za kilkadziesiąt lat.
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Damiana Bonarka: