Przejście Świdnickie otwarte jest po przebudowie już od pięciu miesięcy. Tymczasem urzędnicy nadal nie wiedzą co zrobić z przeszklonym pomieszczeniem stworzonym pod ziemią. Na jednej z szyb obiektu jest napis: „Wkrótce nowe przestrzenie dla kultury”. Co jednak oznacza dla urzędników słowo „wkrótce”?
- Tak naprawdę możemy mówić o wkrótce w przeciągu najbliższych miesięcy. Nie chcemy jeszcze dokładnie opowiadać i zdradzać szczegółów co by to mogło być. Rozważamy różne pomysły - mówi Arkadiusz Filipowski, rzecznik magistratu.
Najpierw urzędnicy ogłosili, że w przejściu będzie galeria, potem księgarnia. Teraz twierdzą, że koncepcja "ewoluuje" i żadna z tych dwóch opcji ostatecznie nie odpadła, ale brane są pod uwagę także inne.
Studio radiowe w przejściu Świdnickim?
Wrocławianie, w przeciwieństwie do urzędników, dość szybko znajdują pomysły na to jak wykorzystać podziemną galerię.
- Coś dla młodzieży, żeby mogła sobie tutaj porozmawiać, jakaś kafejka - proponuje jedna z mieszkanek Wrocławia.
- Na pewno nie sklepy. Może jakieś studio radiowe, żeby ludzie przechodzili, widzieli co się dzieje. Tak jak kiedyś w Radiu ESKA. To by było bardzo ciekawe - dodaje kolejny zapytany.
- Bar , restauracja, mała knajpka. Wystawa, którą mógłby pooglądać każdy, kto przechodzi - sugeruje inna wrocławianka.
Przypomnijmy, prace w przejściu Świdnickim trwały około roku. W lutym przywrócone zostało przejście nadziemne, które zostało zlikwidowane 41 lat temu.
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Rafała Sterczyńskiego: