Z powodu wstrząsu w kopalni Rudna zginęło ośmiu górników, dziewięciu zostało rannych. Wizja lokalna ma pomóc ustalić jak doszło do katastrofy. Według wstępnych ustaleń, podawanych już w środę, wstrząs był samoistny, nie spowodowały go prace prowadzone przez górników.
- Pierwsza wizja lokalna jest z reguły naistotniejsza, bo ona jest świeżo po tym wszystkim, co się wydarzyło - tłumaczy Jolanta Piątek z KGHM.
Jak wyjaśniają władze kopalni, komisja powypadkowa ma teoretycznie 14 dni na sporządzenie raportu. Jednak jej prace mogą potrwać dłużej ze względu na skalę zniszczeń.
Osobne postępowanie w sprawie wypadku prowadzi też legnicka prokuratura. Powołanie niezależnego zespołu planuje również Wyższy Urząd Górniczy. Specjaliści mieliby rozpocząć prace pod ziemią za kilka dni.
ZOBACZCIE materiał filmowy z NOWA TV 24 GODZINY:
Wkrótce pierwsze pogrzeby górników
W kopalni Rudna trwają spotkania z rodzinami górników, którzy zginęli. Wszyscy już wczoraj zostali objęci opieką psychologa, lekarzy i ksiedza. Mogą też liczyć na pomoc materialną ze strony Polskiej Miedzi.
Rozpoczęły się również przygotowania do pogrzebów. Władze Głogowa zapewniają, że rodziny ośmiu górników, którzy zginęli w katastrofie mogą liczyć na ich pomoc.
- Różne są skomplikowane sytuacje prawne, adiministracyjne nawet. My jesteśmy do dyspozycji. Poleciłem również, by dyrektorzy w szkołach szczególną opieką otoczyli dzieci tych, którzy zginęli - wyjaśnia prezydent Głogowa Rafael Rokaszewicz.
Prezydent Duda na Dolnym Śląsku
Z rodzinami ofiar i przedstawicielami KGHM spotkał się dziś prezydent Andrzej Duda. Prezydent podziękował także ratownikom, którzy brali udział w akcji wydobywania górników spod ziemi.