Szkoła w Wałbrzychu ostrzela metalowymi kulkami. Sprawca poszukiwany
Już drugi raz w ciągu kilku tygodni doszło do ostrzelania Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 6 w Wałbrzychu. Ostatni atak miał miejsce w niedzielę, 15 października, a sprawca, podobnie jak za pierwszym razem, użył metalowych kulek, lecz nie wiadomo, jaką broń wykorzystał. Jak informuje PAP, mogła to być nowoczesna proca, albo air soft gun, ewentualnie jeszcze coś innego. W ten sposób zniszczył kilkadziesiąt okien, co będzie kosztować placówkę kilkadziesiąt tysięcy zł. Konsekwencje zachowania szaleńca mogły być jednak znacznie bardziej poważniejsze. Jak podaje Polsat News, jedna z kulek przeleciała tuż obok głowy małej dziewczynki bawiącej się na placu zabaw i trafiła w płot.
- Trochę taka obawa jest, że może coś się wydarzyć, kiedy dzieci są na lekcjach - powiedziała Polsat News matka dziewczynki.
Policja apeluje do mieszkańców Wałbrzycha
Z uwagi na to, że sprawcy ostrzelania nie udało się namierzyć, policja w Wałbrzychu prosi o pomoc mieszkańców.
- Apelujemy do mieszkańców, którzy mogą mieć jakąkolwiek wiedzę na temat tego, kto użytkuje takie urządzenie na metalowe kulki. Być może przyczyni się to do tego, że zatrzymamy takiego sprawcę i więcej takiego czynu nie popełni - przekazuje w rozmowie z PAP kom. Marcin Świeży, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.