- Zgłoszenie dostaliśmy około godz. 20.00. Do wypadku doszło w Pieńsku, w czasie prac polowych. Kiedy ciągnik zawracał, wywróciła się przyczepa, na której przewożony był zbiornik z wodą. Na zbiorniku siedział 10-latek - relacjonuje podkom. Agnieszka Goguł, oficer prasowy zgorzeleckiej policji.
Chłopiec został przygnieciony przez zbiornik. Strażacy z pomocą specjalistycznego sprzętu w postaci siłowników hydraulicznych wyciągnęli chłopca. Niestety, pomimo podjętej reanimacji dziecko zmarło w wyniku odniesionych obrażeń.. Podjęto reanimację, ale chłopca nie udało się uratować. Ciągnikiem kierował 37-letni ojciec dziecka. Śledztwo prowadzi prokuratura.