Łączna opłata za metr sześcienny wody i ścieków wzrosła o trzy procent, z 10,79 zł do 11,11 zł brutto. I to dopiero początek cyklu podwyżek, bo za wodę będziemy płacić co rok (przez kolejne dwa lata) o trzy procent więcej. Czyli następnej podwyżki możemy się spodziewać w maju 2019 roku, a jeszcze jednej w maju 2020 roku.
Skąd podwyżki cen wody?
Do tej pory o wzroście cen wody decydowali miejscy radni. Jednak od tego roku ustala je Państwowe Gospodarstwo Wodne "Wody Polskie”. Krajowi urzędnicy chcieli podniesienia cen wody o jedną stawkę na następne trzy lata. Jednak przedstawiciele wrocławskiego MPWiK zasugerowali inny system. Podwyżka wyniesie w sumie dziewięć procent, ale zostanie rozciągnięta w czasie na trzy lata. Urzędnicy z "Wód Polskich" zgodzili się na taki system.
Przedstawiciele MPWiK argumentują, że dzięki temu mieszkańcy Wrocławia aż tak bardzo podwyżek nie odczuwają, że nie chodzi o wzbogacenie się spółki, tylko o wykonywanie obowiązków na najwyższych poziomie przy rosnących kosztach i inflacji.
Dodają też, że oprócz bieżącego utrzymania sieci, MPWiK ma przed sobą 130 zadań inwestycyjnych, a w porównaniu do innych miast i tak mamy stosunkowo tania wodę.
Czytaj także: Pogoda na lato. Amerykańscy synoptycy już teraz ostrzegają, że we Wrocławiu może być bardzo groźnie!