Sprawa sięga 2014 roku. Mężczyzna mieszkał z matką na jednej z posesji w Ciechanowie, którą wynajmowali. Jak poinformowali świadkowie, po śmierci kobiety syn zakopał jej zwłoki w ogrodzie, a później przeprowadził się w inne miejsce.
Mężczyzna od tamtej pory pobierał za matkę emeryturę, łącznie wyłudził ponad 45 tysięcy złotych.
Polecany artykuł:
Prokurator bada przyczynę zgonu kobiety. Syn twierdzi, że zmarła naturalnie, z powodu choroby.
Mężczyźnie zostały postawione zarzuty - oprócz znieważenia zwłok i wyłudzenia świadczeń, również nieudzielenia pomocy.
Najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w areszcie.