Zderzył się z innym samochodem i zasnął w rozbitym BMW! Był kompletnie pijany!

2020-02-11 20:53

Ponad 2,5 promila alkoholu miał w organizmie kierowca, który spowodował wypadek pod Wrocławiem. 40-latek był tak pijany, że gdy przyjechali policjanci, spał sobie smacznie w rozbitym samochodzie. Co więcej prowadził samochód, mimo że miał już wcześniej zabrane prawo jazdy. Teraz grozi mu 5 lat więzienia.

Do wypadku doszło na drodze wojewódzkiej nr 362 w pobliżu Kątów Wrocławskich. Na skrzyżowaniu z drogą do Sadowic zderzyły się dwa samochody osobowe. Z ustaleń policji wynika, że 40-letni kierowca BMW nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącej 33-letniej kobiecie. Siedząca za kierownicą audi kobieta została przewieziona do szpitala na badania.

Sprawcy wypadku nic się nie stało. Co więcej, gdy na miejscu wypadku zjawili się policjanci, 40-latek spał sobie w najlepsze w swoim rozbitym BMW. Jak się okazało mężczyzna był kompletnie pijany. Badanie wykazało w jego organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.

Wkrótce wyszło na jaw, że niezależnie od stanu trzeźwości, 40-latek nie powinien w ogóle prowadzić samochodu. Miał bowiem orzeczony sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych aż do 2021 roku.

Mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.