Do tragedii miało dojść w sobotę (16.07.2022) w aquaparku przy ulicy Borowskiej we Wrocławiu. Chłopiec miał zostać zaciągnięty do ubikacji i tam brutalnie zgwałcony. Na razie o sprawie wiadomo niewiele więcej. Pewne jest, że dziecko trafiło pod opiekę lekarzy, a zboczeniec za kratki. O tym, co się wydarzyło policję, prawdopodobnie, poinformował opiekun 12-latka.
Jak ustaliliśmy, podejrzany mężczyzna był stałym klientem parku wodnego. Korzystał z imiennej karty. Dlatego też dzięki współpracy pracowników aquaparku z policją, został szybko namierzony i zatrzymany.
Po tym, jak skrzywdził dziecko, wyszedł z obiektu. Wpadł kilka godzin później.
Zobacz koniecznie: Masturbował się na oczach 11-latki! Pedofil z Gostyni trzymał TO w kanapie
- Aquapark jest objęty kompleksowym monitoringiem i na prośbę prokuratury cały materiał został przekazany śledczym. Dla dobra poszkodowanego dziecka i w związku z toczącym się w prokuraturze postępowaniem nie komentujemy szerzej tej sprawy - mówi Patryk Załęczny, rzecznik aquaparku we Wrocławiu.
Policja i prokuratura na tym etapie śledztwa nie informują o szczegółach sprawy.
Z informacji przekazanych przez Komendę Miejską Policji we Wrocławiu dowiadujemy się, że "policjanci wspólnie z Prokuraturą prowadzą czynności procesowe w związku ze zdarzeniem kryminalnym dotyczącym przestępstwa o charakterze seksualnym z udziałem osoby nieletniej, które zaistniało prawdopodobnie na terenie wrocławskiego aquaparku. Intensywne i skuteczne oraz podjęte natychmiast czynności policyjne doprowadziły do zatrzymania mężczyzny mogącego mieć bezpośredni związek z tym zdarzeniem. Ponieważ sprawa jest realizowana przez policjantów oraz prokuraturę i czynności z udziałem osoby nieletniej oraz zatrzymanej osoby dorosłej są w tej chwili realizowane, więcej informacji będziemy mogli przekazać po ich zakończeniu. Zespół Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu."
Przeczytaj: Wykorzystał seksualnie 13-latkę! Paskudne czyny w Pleszewie
