- Około godziny 19.00 w piątek 18 sierpnia grupka dzieci bawiła się na trzepaku na jednym z podwórek w Jeleniej Górze. Ze wstępnych ustaleń wynika, że siedmioletni chłopiec rozhuśtał konstrukcję, w wyniku czego się ona przewróciła i przygniotła dziewczynkę - opowiada Edyta Bagrowska z jeleniogórskiej policji.
Dziecko zostało przewiezione do szpitala. O sprawie powiadomiono policję. Niestety z powodu doznanych obrażeń, w poniedziałek 21 sierpnia dziewczynka zmarła w szpitalu. 28 sierpnia ma się odbyć sekcja zwłok trzyipółlatki.
Kto odpowiada za śmierć dziecka?
Śledztwo już ruszyło. Policjanci próbują ustalić kto jest zarządcą terenu i kto odpowiadał za stan techniczny znajdujących się tam urządzeń.
- Sprawa prowadzona jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci, art. 155 Kodeksu Karnego - dodaje Edyta Bagrowska.