Sytuacja we Wrocławiu jest opanowana, ale niestety prognozy dla tego miasta nie są dobre. Szczególnie jeśli chodzi o przewidywany poziom Odry. - Wodowskaz w Trestnie wskazuje 3 metry 19 centymetrów, stan ostrzegawczy to 380 cm, ale prognozy mówią o spodziewanych szybkich wzrostach, nawet metr i więcej w ciągu kilkudziesięciu godzin. Jednak do poziomu z powodzi tysiąclecia brakuje jeszcze ok. trzech metrów - podaje wroclaw.tvp.pl. Jednak jak przewiduje IMIGW już w środę woda może się znów podnieść i to aż do 701 cm.
Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk mówi wprost: - Szykujemy się na przyjęcie wody podobnej, co w roku 2010. Będziemy podwyższać wały nadodrzańskie. Sutryk podpisał decyzję o wprowadzeniu w mieście alarmu powodziowego.
Z kolei rozmowie z TVP Wrocław ekspert z Uniwersytetu Wrocławskiego, prof. Sebastian Buczyński alarmuje, że sytuacja Wrocławia może być trudna:
Jesteśmy w lepszej sytuacji niż w roku 1997, ponieważ zmodernizowaliśmy Wrocławski Węzeł Wodny, jednak przepustowość WWW jak i nowe budowle hydrotechniczne i kawał odpustowy pozwalający przerzucić wodę między Odrą a Widawą nie zostały jeszcze sprawdzone przy takich przepływach. Będzie to duży egzamin dla tego systemu, ale możemy spodziewać się zalania części Wrocławia, jeśli te modele się sprawdzą – podkreślił ekspert.
Jeszcze w piątek prezydent Wrocławia Jacek Sutryk uspokajał mieszkańców miasta. W rozmowie z Interią komentował: - Z raportów, jakie otrzymałem od MPWiK, wynika, że kolektory i zbiorniki przyjęły wodę deszczową. Wciąż się wypełniają, ale dalej jest spory, kilkunastoprocentowy zapas.
Prognozy IMIGW dotyczące Wrocławia
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I, II i III stopnia przed intensywnymi opadami deszczu na południu kraju. W zachodniej i centralnej Polsce IMGW ostrzega przed burzami I stopnia. Prognozy I stopnia wydano dla powiatu krośnieńskiego, żarskiego, żagańskiego, zielonogórskiego, nowosolskiego, wschowskiego, górowskiego, lubińskiego, legnickiego, wołowskiego, trzebnickiego, średzkiego, trzebnickiego, milickiego, wrocławskiego, oleśnickiego i oławskiego, a także dla Zielonej Góry, Legnicy i Wrocławia.
Polecany artykuł: