Policjanci najpierw namierzyli miejsce działalności handlarzy, ale pierwszego z nich zatrzymali podczas kontroli kiedy jechał samochodem z miejskiej wypożyczalni. Okazało się, że kierowca miał przy sobie woreczek strunowy z białym proszkiem.
Polecany artykuł:
- Następnie funkcjonariusze Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu weszli do jednego z pokoi obserwowanego hotelu. Osoby znajdujące się w środku zaczęły wyrzucać coś przez okno. Przed hotelem stali jednak inni policjanci, którzy zauważyli narkotyki i odpowiednio je zabezpieczyli. Funkcjonariusze zatrzymali 23-letnią kobietę i 32-letniego mężczyznę - relacjonuje Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
W pokoju hotelowym znajdowało się ponad 200 gramów różnych substancji. Policyjny tester wskazał, że część z nich, to środek o nazwie katynon. Wszystkie trafiły do szczegółowej ekspertyzy.
Zarzut sprowadzania niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób w związku z wprowadzaniem do obrotu szkodliwych substancji usłyszał odpowiedzialny za handel mężczyzna.
- O jego dalszym losie oraz pozostałych zatrzymanych osób zdecyduje teraz sąd. Grozić im może kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności - wyjaśnia Paweł Petrykowski.
Czytaj także: Fala upałów znad Afryki, Azji i Bliskiego Wschodu nadciąga do Wrocławia. Będzie gorąco przez wiele dni!