Tragiczne seria wypadków pod Wrocławiem
To był czarny poniedziałek (9 września) na dolnośląskich drogach. Do najbardziej tragicznego w skutkach zdarzenia doszło na drodze krajowej 8, między Szczytną i Dusznikami-Zdrojem, gdzie zderzyły się trzy samochody. W wypadku jedna osoba zginęła na miejscu, a cztery zostały ranne.
Do równie wstrząsających wydarzeń doszło pod Wrocławiem, gdzie miały miejsce trzy groźne wypadki. Po godz. 16 w pobliżu Starego Otoku pod Oławą zderzyły się osobowy ford i samochód ciężarowy. Autem osobowym jechały dwie kobiety, niestety, życia pasażerki nie udało się uratować. Około 35-letnia kierująca z licznymi obrażeniami ciała została zabrana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala.
Chyba tylko cud sprawił, sądząc po skali zniszczeń audi, że nie było śmiertelnych ofiar zdarzenia, do którego doszło po godz. 17 na drodze między Sobótką, a Rogowem Sobóckim. W wyniku zderzenia osobówki z ciężarówką poszkodowane zostały 3 osoby, w tym kilkuletnie dziecko.
Do również groźnego zdarzenia doszło rano na drodze wojewódzkiej 395 w miejscowości Żerniki Wrocławskie. Zderzyły się tam ciężarówka i audi. - Kierowca ciężarówki został zabrany przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala na dalsze badania. U kierowcy samochodu osobowego wykryto w organizmie substancje niedozwolone oraz brak uprawnień do prowadzenia pojazdów – poinformowali strażacy z OSP Święta Katarzyna, którzy uczestniczyli w akcji ratunkowej.
Mężczyzna został zatrzymany przez policję.