Prokuratura w Jeleniej Górze postawiła wieczorem kierowcy jeepa zarzut spowodowania wypadku z podwójnym skutkiem śmiertelnym oraz prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Grozi mu za to do 12 lat więzienia. Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że nie pamięta wypadku. Śledczy chcą złożyć do sądu wniosek o areszt dla 27-latka.
Prokuratorzy przesłuchiwali w poniedziałek świadków wypadku, ratowników medycznych i przedstawicieli innych służb, którzy byli na miejscu zdarzenia oraz samego kierowcę. O godzinie 14.00 rozpoczęła się też sekcja zwłok nastolatek.
Do tragicznego zdarzenia doszło przed północą w sylwestra. Rozpędzony samochód wjechał na chodnik i potrącił 14-letnią Sarę i 16-letnią Marysię. Obie zmarły na miejscu. 27-mioletni Ukrainiec, który kierował autem był pijany. Miał prawie dwa promile alokholu w organizmie. Nietrzeźwa była też jego pasażerka.
"Nie ma usprawiedliwienia dla takich zachowań"
Prezydent Jeleniej Góry w południe ogłosił trzydniową żałobę. Na facebookowej stronie miasta Marcin Zawiła złożył kondolencje rodzinom ofiar. Napisał:
"Są dramaty, w obliczu których trudno znaleźć słowa oddające ból i żal. Śmierć dwóch młodziutkich Jeleniogórzanek, której przyczyną jest zbrodnicza bezmyślność sprawcy wypadku drogowego poruszyła nas wszystkich, uświadamiając o kruchości ludzkiego życia i konieczności nieustannej pracy nad podniesieniem poziomu bezpieczeństwa na drogach, w tym – bezwzględnego pozbawiania uprawnień do prowadzenia pojazdów takich ludzi, dla których poszanowanie praw jest abstrakcją. Nie ma usprawiedliwienia dla takich zachowań".
Na Facebooku kondolencje umieściła także komendantka Hufca Karkonoskiego, w którym drużynową była starsza z dziewczyn, które zginęły w wypadku. W hufcu żałoba będzie obowiązywała przez dwa tygodnie.
Polecany artykuł:
"Marysia zawsze była gotowa nieść pomoc innym. Stała u progu wspólnoty instruktorskiej, realizowała stopień przewodnika. W sobotę odeszła na wieczną wartę. W tej trudnej chwili nasze serca wypełnione są bólem" - napisała Maria Łabaziewicz, komendantka Karkonoskiego Hufca ZHP w Jeleniej Górze.
Na godzinę 18.00 zaplanowano mszę w intencji rodzin ofiar w bazylice pod wezwaniem Erazma i Pankracego w Jeleniej Górze.
Kierowca i pasażerka auta przeżyli wypadek
27-mioletni Ukrainiec jest teraz w szpitalu, gdzie odbyły się przesłuchania. W tej samej placówce jest pasażerka, która z nim jechała.
- Pacjentkę przekazujemy celem dalszego leczenia na ortopedię. Pacjent jest również w stanie stabilnym. Wymaga jeszcze około dwudniowej obserwacji - tłumaczy Ryszard Kendra, ordynator chirurgii jeleniogórskiego szpitala.
Posłuchaj wypowiedzi Ryszarda Kendry, ordynatora chirurgii szpitala w Jeleniej Górze: