Takiego widoku na autostradzie policjanci na pewno się nie spodziewali. Funkcjonariusze zauważyli rowerzystę na 130 kilometrze autostrady A4 w pobliżu Kostomłotów. Natychmiast uniemożliwili mu kontynuowanie dalszej jazdy.
Podczas czynności wyczuli od mężczyzny woń alkoholu. Okazało się, że był nietrzeźwy. Przeprowadzone badanie wykazało, że miłośnik jednośladów miał blisko promil alkoholu w organizmie.
Rowerzystą okazał się 31-letni obywatel Łotwy. Mężczyzna oświadczył, że rowerem zamierzał dotrzeć do swojego kraju. Autostradą chciał dojechać do Wrocławia. Na dokończenie podróży będzie musiał jednak poczekać.
31-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Przeciwko niemu w związku z kierowaniem rowerem w stanie nietrzeźwości oraz poruszaniem się nim po autostradzie został skierowany do sądu wniosek o ukaranie. Mężczyzna za popełnione wykroczenia odpowie przed sądem w trybie przyspieszonym.
Polecany artykuł:
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express kliknij TUTAJ.