30 górników od razu udało się ewakuować, ostatni pozostał uwięziony pod ziemią. Był to operator kotwiarki.
Polecany artykuł:
Akcja ratownicza trwała kilkadziesiąt minut, na szczęście zakończyła się pomyślnie. Mężczyzna ze stłuczeniami ciała i złamaną nogą trafił do szpitala.
Nie wiadomo jeszcze, dlaczego doszło do wstrząsu ani kiedy górnicy będą mogli wrócić do pracy.