
Nawałnice nad Polską. Tutaj było najgorzej. Strażacy ujawnili dane
Informację ze statystykami dotyczącymi burz przekazał w czwartek (5 czerwca) rano st. bryg. Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy Komendanta Głównego. Jak powiedział PAP nie były to masowe zdarzenia. Najwięcej interwencji strażacy odnotowali w woj. dolnośląskim - 160, woj. kujawsko-pomorskim - 76 i woj. wielkopolskim - 51. Kierzkowski podkreślił, że w środę strażacy odebrali 418 zgłoszeń, a w czwartek do godz. 6 około 60 zgłoszeń.
Strażacy usuwali głównie przewrócone drzewa i połamane gałęzie. - Notowaliśmy też zgłoszenia związane z uszkodzeniem budynków mieszkalnych i gospodarczych - powiedział w rozmowie z PAP Kierzkowski. - Nie były to masowe zdarzenia, jak to bywa przy tego typu ostrzeżeniach, więc można powiedzieć, że było umiarkowanie spokojnie - podkreślił rzecznik PSP.
Polecany artykuł:
Na Mazowszu fragment dachu spadł na kobietę
Do najpoważniejszego zdarzenia podczas ostatnich burz doszło w Załężach-Eliaszach w powiecie makowskim (woj. mazowieckie). W środę (4 czerwca) około godz. 18:20 w wyniku silnego podmuchu wiatru kobieta została uderzona przez fragment zerwanego dachu budynku gospodarczego. Zespół Ratownictwa Medycznego zawiózł poszkodowaną do szpitala w Ostrołęce. Na miejscu interweniowało 7 wozów strażackich PSP i OSP.
Czwartek (5 czerwca) będzie kolejnym burzowym dniem w Polsce. Przelotny opadów deszczu i burz należy spodziewać się na północy kraju, a po południu również na południu Polski. Miejscami może spaść grad, podczas burz suma opadów może sięgać do 30 mm. W czasie burz wiatr może wiać z prędkością do 80 km/h. Przed nami ciepły dzień, z temperaturą maksymalną do 21°C na północy i 25°C w centrum. Na południowym wschodzie możliwy upał, tam w prognozach do 30°C. Najchłodniej nad morzem, gdzie termometry pokażą od 17°C do 19°C.
CZYTAJ TEŻ: Modele pokazały tropikalne upały. W prognozach widać też intensywne burze. Ekspert tłumaczy różnice
Polecany artykuł: