Hałas spędza sen z powiek mieszkańcom okolic AOW. Walczyli z nim od lat i w końcu się udało.
- Są specjalistyczne badania, które są przeprowadzane co 5 lat i hałas jest jest przekroczony o kilka dB w kluczowych miejscach. Czyli tam gdzie jest najbliżej, na przykład na osiedlu Kuźniki. Wystarczy, że zmniejszymy prędkość ze 140 do 120 km/godz. i hałas spadnie o połowę - mówi Dariusz Hajduk ze społecznego kongresu Stop Hałasowi we Wrocławiu.
Nie wiadomo jeszcze kiedy dokładnie nowe znaki pojawią się na drodze.
- Planujemy wprowadzić je jak najszybciej, ale zanim znaki staną w terenie musimy zrobić projekt organizacji ruchu, który będzie zatwierdzony przez policję. Wtedy musimy te znaki zamówić i po prostu umieścić je w terenie - mówi Magda Szumiata z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
W planach jest też postawienie na AOW fotoradaru z odcinkowym pomiarem prędkości.