Pingwiny przylądkowe to jedne z ulubionych zwierząt zwiedzających wrocławskie zoo. Do Wrocławia przybyły w 2014 roku i szybko się zaaklimatyzowały. Niedawno na świat przyszedł kolejny puchaty maluch. Następne jaja są już wysiadywane.
Pingwiny przylądkowe to gatunek monogamiczny - łączą się w pary na całe życie. W pingwinich parach panuje równouprawnienie i podział obowiązków: wspólnie wysiadują jajo lub jaja i wspólnie odchowują młode.
Obecnie we wrocławskim ogrodzie zoologicznym mieszka ok. 100 pingwinów.
- Nasza kolonia to jedna z największych w Europie i najbardziej efektywna hodowla zachowawcza. Stworzyliśmy pingwinom w naszym zoo idealne warunki, a one odwdzięczają się przychówkiem - mówi prezes zoo, Radosław Ratajszczak.
Pingwiny przylądkowe zamieszkują wybrzeża Afryki Południowej od Namibii do Mozambiku. Jest to gatunek zagrożony wyginięciem. Jego liczebność szacuje się obecnie na około 20 tys. par. Liczebność pingwinów maleje m.in. ze względu na coraz intensywniejsze połowy ryb, którymi odżywiają się te zwierzęta. Dużym zagrożeniem jest też zanieczyszczenie wód przybrzeżnych Afryki, a w szczególności katastrofy spowodowane wyciekami ropy z tankowców.