W związku z zagrożeniem zarażeniem ptasią grypą pingwiny z wrocławskiego zoo od stycznia przechodzą przymusową kwarantannę.
- Decyzją powiatowego lekarza weterynarii musieliśmy wszystkie nasze pingwiny schować na zapleczu. Nasi opiekunowie bardzo stresowali się tą sytuacją, ale świetnie sobie poradzili. Wszystkie pingwiny są w dobrym stanie - zapewnia Marta Zając-Ossowska z wrocławskiego zoo.
Do odwołania pingwiny można oglądać tylko w internecie. Na przykład w filmie, który pokazuje jak ciekawskie są pingwinie pisklęta.
Można także zobaczyć jak urósł już najsłynniejszy wrocławski pingwin Janush.
Oraz sprawdzić jak wygląda poobiednia drzemka pingwiniego malucha Joey'a.
- Miejmy nadzieję, że już niedługo ta decyzja zostanie odwołana i nasze pingwiny będą mogły wyjść na swój wybieg zewnętrzny wyjść. To jest dla ich dobra, żeby nic im się nie stało, żeby nie zostały zarażone wirusem ptasiem grypy. Są w zamknięciu profilaktycznie - dodaje Marta Zając-Ossowska.
Posłuchaj wypowiedzi Marty Zając-Ossowskiej z wrocławskiego zoo: