Byli już funkcjonariusze będą odpowiadać za przekroczenie uprawnień i znęcanie się nad zatrzymanym. Ojciec Igora Stachowiaka cały czas ma jednak nadzieję, że kwalifikacja czynu zostanie zmieniona i mężczyźni odpowiedzą za zabójstwo.
Proces wiąże się też z szeregiem obostrzeń dla dziennikarzy. Wiadomo, że nie będziemy mogli relacjonować zeznań świadków. Decyzję co do zeznań oskarżonych i biegłych sędzia podejmie na początku procesu.
Przypomnijmy, do tragedii doszło 15 maja 2016 roku. Igor Stachowiak został zatrzymany na wrocławskim Rynku, a następnie przewieziono go na komisariat Wrocław - Stare Miasto przy ul. Trzemeskiej, gdzie zmarł. Wcześniej był torturowany przez policjantów. Funkcjonariusze używali wobec zatrzymanego m.in. paralizatora.
Posłuchaj relacji reportera Radia ESKA Damiana Bonarka:
Czytaj także: Nowe utrudnienia na Pułaskiego! Objazdami pojadą jeszcze tramwaje. Zmiany też dla kierowców!
Sprawdź także: Zwłoki Ukraińca znalezione w Szklarskiej Porębie miesiąc po zabójstwie mężczyzny! Zatrzymano potencjalnego mordercę