Survival Race to miejski bieg, którego uczestnicy muszą zmierzyć się z przeszkodami na swojej drodze. Na mecie czeka medal nagradzający ich zacięcie i motywację do walki.
Trasy, czyli ile kilometrów chcesz przebiec?
Do wyboru uczestnicy mają trzy trasy: Starter, Warrior i Machine.
- Tor 3-kilometrowy jest torem na dobry początek. Ludzie, którzy nawet nie trenują biegną w grupach, pomagają sobie, dobrze im to wychodzi. Jest również tor 6-kilometrowy, dla bardziej zaawansowanych uczestników. Najtrudniejszy jest 12-kilometrowy, zróżnicowany jeśli chodzi o przeszkody, ciekawy jeśli chodzi o teren. Przygotowaliśmy tam smaczki dla fanatyków sportu i ludzi, którzy chcą się naprawdę porządnie sprawdzić. Mamy też kółko 24 kilometry - opowiada Dawid Lewandowski, organizator Survival Race.
>> W centrum Wrocławia po godz. 22.00 nie kupisz alkoholu w sklepach. Nocna prohibicja od września
Przeszkody. W tym roku dużo wody
Trasy różnią się też przeszkodami. Na najłatwiejszej jest ich do pokonania 15, na tej trudniejszej 30, na najtrudniejszej - 50.
- Z takich fajnych przeszkód jeśli chodzi o podstawowy, trzykilometrowy tor, jest dużo przeszkód wodnych. I Morskie Oko, i dodatkowe akweny wodne, w których będzie można się schłodzić podczas biegu, trochę błota oraz jedna z królowych wśród przeszkód: rampa. Bieg na 6 km to różnorodne przeszkody związane z przechodzeniem na rękach, które wymagają sprawności. W tym roku postawiliśmy na przeszkody konstrukcyjne, gdzie będzie można sprawdzić swoją sprawność i siłę rąk. Na dystansie 12-kilometrowym przygotowaliśmy najtrudniejsze przeszkody. Na każdym z dystansów będą też niespodzianki dla uczestników - wyjaśnia Dawid Lewandowski.
Oprócz tras dla dorosłych przygotowano specjalny tor dla najmłodszych pełen błota i okazji do wyładowania energii.
Pierwszego września do biegu wyruszą chętni na trasy 3 i 12 km. Natomiast w niedziele wystartują śmiałkowie na 6 km. Atrakcje dla dzieci dostępne są przez cały czas trwania dwudniowej imprezy.
Do biegu można się jeszcze zapisywać tutaj.
Posłuchaj wypowiedzi Dawida Lewandowskiego, organizatora Survival Race: