W teorii palenie nim jest zakazane. W praktyce – wciąż możemy bez problemu kupić go w sklepach. Chodzi o węgiel brunatny. Ze względu na szkodliwy wpływ na środowisko uchwała antysmogowa z1 lipca ustanowiła zakaz palenia nim w kotłach domowych. Aktywiści z Dolnośląskiego Alarmu Smogowego zauważają, że skoro węgiel można kupić i to bez żadnych ostrzeżeń, mieszkańcy Dolnego Śląska będą używać go w swoich piecach. Wystosowali więc prośbę o interwencję do Wojewody Pawła Hreniaka. Kaja Paśko
Polecany artykuł:
- Sytuacja przypomina tę z dopalaczami. Mamy do czynienia z obecnością w sprzedaży produktów, które są zabronione i wiemy, że są bardzo niebezpieczne dla życia i zdrowia, natomiast tak jak dopalacze, tak teraz węgiel brunatny jest dostępny dla ludzi - tłumaczy Hanna Schudy z DAS.
>>>Nagrywali zatrzymanie Igora Stachowiaka, zostali za to legalnie zatrzymani? Sprawa powraca!
- Sprzedawcy wprowadzają Dolnoślązaków w błąd.Na opakowaniach jest napisane wyraźnie "nadaje się do spalania we wszystkich piecach na paliwo stałe". Każdy kto będzie takim paliwem palił naraża się na mandaty o kwocie od 500zł do nawet 5000zł - ostrzega Krzysztof Smolnicki z DAS.
Aktywiści chcą aby wojewoda zakazał sprzedaży węgla brunatnego - w detalu i przez pośredników. Jak dodają nieprzetworzony węgiel brunatny to jeden z najgorszych opałów, ze względu na dużą zawartość siarki i popiołu jest po prostu toksyczny. Jego głównym producentem w naszym regionie jest kopalnia TURÓW.
Posłuchaj materiału reporterki Radia ESKA Kai Paśko: