Do dramatycznej sytuacji doszło 21 grudnia w Chojnowie. Ok. godz. 19, po spotkaniu wigilijnym w jednym z zakładów pracy, trzech mężczyzn wyszło na drogę w oczekiwaniu na transport. Jeden z nich stał osobno. W pewnym momencie zatrzymał się przy nim kierowca jednego z przejeżdżających samochodów i rozpoczął kłótnię. Dwaj pozostali mężczyźni ruszyli w ich stronę, aby zobaczyć co się dzieje. Na ich widok agresywny kierowca wsiadł z powrotem do samochodu i odjechał. Po chwili jednak się zatrzymał, wziął nóż, wysiadł z auta i ruszył w kierunku mężczyzn.
Kierowca podszedł do stojących przy drodze osób i niespodziewanie zadał kilka ciosów nożem mężczyźnie, z którym wcześniej wdał się w kłótnię. W obronie zaatakowanego stanął drugi z mężczyzn, ale i on został raniony nożem. Po ataku kierowca wrócił szybko do auta i błyskawicznie odjechał.
Ranni mężczyźni wymagali natychmiastowej pomocy medycznej. Po udzieleniu pierwszej pomocy przez ratowników medycznych obaj zostali przewiezieni do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania nożownika i w niedługim czasie wpadli na jego trop. 31 grudnia zatrzymali 26-letniego Mateusza W.
- 1 stycznia prokurator przedstawił Mateuszowi W. zarzut usiłowania dokonania zabójstwa dwóch mężczyzn przez zadanie każdemu z nich uderzeń nożem w różne części ciała i spowodowania obrażeń skutkujących wystąpieniem u pokrzywdzonych choroby realnie zagrażającej życiu, którego to zamierzonego celu nie osiągnął z powodu udzielenia pokrzywdzonym szybkiej pomocy medycznej - informuje Lidia Tkaczyszyn z Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
26-latek przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. 2 stycznia sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu Mateusza W. na 3 miesiące. Za usiłowanie zabójstwa 26-latkowi może grozić nawet dożywotnie więzienie.
Śledztwo jest w toku.
Polecany artykuł: