Do niedawna Jacek Sutryk bronił się jak mógł przed ogłoszeniem chęci startu w kolejnych wyborach prezydenckich. Milczał w tym temacie, a jego współpracownicy tłumaczyli, że nie chce zdradzać swoich plan ów jako pierwszy kandydat. Coś się jednak najwyraźniej zmieniło, bo kilka dni temu w wąskim gronie Sutryk zakomunikował, że chce ubiegać się o kolejną kadencję.
Interesujące, że dosłownie dzień później po tej deklaracji spotkał się we Wrocławiu z szefem Platformy Obywatelskiej - Donaldem Tuskiem. Najpewniej oznacza to, że Tusk zapewnił Sutryka o poparciu swojego ugrupowania. Co ostatnio, zwłaszcza po żenujących popisach Sutryka w internecie, wcale nie było takie pewne.
Jak na razie więc, ucięte zostały spekulacje na temat przyszłości prezydenta Wrocławia. Pojawiały się bowiem głosy, że może on zrezygnować ze startu w zamian za "biorące" miejsce na liście PO do Parlamentu Europejskiego. - Ale ostatecznie nie przekreślałbym takiego scenariusza - słyszymy od jednego ze współpracowników Jacka Sutryka. - Jeśli nadal będzie tracił poparcie, co zdaje się ma właśnie miejsce, to może dla PO okazać się obciążeniem. Wtedy na pewno wróci temat rezygnacji z Wrocławia na rzecz PE.
Z kilku stron politycznej barykady dochodzą nas informacje, że analiza przeprowadzanych badań opinii publicznej pozwala wyciągnąć dwa wnioski.
1 - Jacek Sutryk nie wygra w pierwszej turze.
2 - jeśli trafi do niej z kandydatem liberalnym, to może przegrać.
Im bliżej wyborów, tym sytuacja będzie klarowniejsza. Na pewno jednak nie jest (i nie będzie) tak, jak w przypadku startów (nie licząc tego przed ostatnią kadencją) Rafała Dutkiewicza, że zwycięstwa były w zasadzie pewne.
Do wyborów zostało jeszcze trochę czasu (wiosna 2024), ale już teraz można stwierdzić, że będą one wyjątkowo gorące. Do startu, choć nikt oficjalnie tego jeszcze przyznaje, szykuje się kilku polityków o znanych we Wrocławiu nazwiskach: Agnieszka Dziemianowicz - Bąk (Lewica), Krzysztof Maj (Bezpartyjni Samorządowcy), Andrzej Kilijanek (Prawo i Sprawiedliwość) czy Jarosław Perduta (Nowa Nadzieja).