Filmy Bollywood to prawdziwa potęga światowego kina, w produkcję zaangażowanych jest wielu aktorów i tancerzy, a efekt końcowy przyciąga do kin ogromne rzesze widzów. Stolicę Dolnego Śląska odwiedziła teraz prawdziwa gwiazda, Rajkumar Hirani, którego najnowszy film "Sajnu" pobija właśnie rekordy popularności w Indiach. Reżyser i producent zdaje się być zachwycony Wrocławiem i podpisał z władzami miasta list intencyjny, wedle którego jego nowy film ma się rozgrywać właśnie tutaj.
W sprowadzenie reżysera do Wrocławia bardzo zaangażował się Konsul Honorowy Indii, Kartikey Johri
- Jestem zazdrosny gdy oglądam bollywoodzkie filmy i sceny, które przypominają mi Polskę są kręcone np. gdzieś w RPA, Stanach, czy nawet w Bułgarii - tłumaczy swoje zaangażowanie Konsul.
>>> Wrocław: Tanie bilety do kina [ZNIŻKI, PROMOCJE]
- Fabuła filmu będzie musiała uzasadniać dlaczego dzieje się akurat we Wrocławiu. Prawdopodobnie któryś z bohaterów będzie tutaj żył, czy pracował. Film nie będzie musiał opowiadać o Polsce, ale jest wiele bollywoodzkich produkcji, które zawierają takie wątki bohaterów, którzy podróżują - mówi sam reżyser, Rajkumar Hirani.
Podczas pobytu w stolicy Dolnego Śląska Hirani zwiedzał miasto m.in. od strony Odry. Władze miasta oraz Konsul Kartikey Johri wierzą, że tego typu produkcja znacząco wpłynie na ilość turystów, którzy przybędą tu śladem bollywoodzkich gwiazd.
Posłuchaj także materiału reporterki Radia ESKA Kai Paśko:
Podcasty
Playlisty tematyczne
