Polecany artykuł:
Media pełne są pytań o to co przydarzyło się młodej Polce. Fakt.pl podaje, że Magdalena Żuk trafiła do szpitala w piątek, 28 kwietnia po tym, jak obsługa hotelowa znalazła ją nieprzytomną w pokoju. Pojawiły się podejrzenia, że ktoś chce ją porwać, dosypał jej czegoś do drinka. Tej wersji nie udało się jednak potwierdzić dziennikarzom.
Kilka godzin przed tym jak 27-latka trafiła do szpitala, rozmawiała przez telefon ze swoim partnerem. Nagranie z tej rozmowy udostępnił portal Bogatynia24.TV. Dziewczyna jest zdenerowana, płacze, trudno zrozumieć co mówi.
Portal Fakt.pl informuje także, że Magdalena zmarła w niedzielę z powodu ran głowy, klatki piersiowej, nóg i rąk, których nie miała kiedy jeszcze trafiła do placówki.
Tymczasem Turystyka.rp.pl informuje, że Polka trafiła do szpitala z podejrzeniem urazu psychicznego, trudno było się z nią skontaktować. W szpitalu wyskoczyła z okna i to miała być bezpośrednia przyczyna jej śmierci.
Oficjalnych wyjaśnień przyczyn śmierci 27-latki jeszcze nie ma.