15 maja lekarz weterynarii powiadomił komisariat policji w Bielawie o śmierci psa. Wszystko wskazywało na to, że zwierzę zostało bestialsko pobite na śmierć. Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy.
Sprawcą brutalnego pobicia okazał się 26-letni mężczyzna. Jak ustalili policjanci, mężczyzna bił zwierzę kijem od szczotki, uderzał je pięściami i kopał po całym ciele, rzucił nim także o podłogę. Bestialsko pobity pies doznał pęknięcia wątroby w trzech miejscach, to z kolei doprowadziło do krwotoku wewnętrznego i śmierci zwierzęcia.
26-latek został zatrzymany i doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
- Za znęcanie się nad zwierzęciem grozi do 3 lat pozbawienia wolności, a w przypadku gdy sprawca działa ze szczególnym okrucieństwem, zagrożenie karą pozbawienia wolności wzrasta do lat 5 - przypomina kom. Marcin Ząbek z Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie. - Sąd może również nałożyć na sprawcę zakaz posiadania zwierząt na okres do 10 lat oraz orzec nawiązkę na cel związany z ochroną zwierząt w kwocie nawet do 100 tys. zł.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj