Absurdalne wymagania dla leśników. Na liście zakazów m.in. brody i tatuaże
Zakaz noszenia tatuaży w widocznych miejscach. Zakaz piercingu oraz noszenia okularów w jasnych oprawkach. Do tego zakaz noszenia reklamówek i długiej brody. Ta lista nie jest wzięta z zakonu, seminarium lub konserwatywnej szkoły. To nowy regulamin, który Lasy Państwowe przygotowały dla leśników. Projekt regulaminu udostępnił Rafał Chudy. Obecnie jest leśnikiem w Norwegii i prowadzi popularny blog Monitor Leśny. Kiedyś pracował w Lasach Państwowych.
Internauci drwią z zakazów dla leśników. "To leśnicy czy ministranci?"
Co na temat tych zakazów sądzą internauci? W komentarzach pod postem na profilu Monitor Leśny pojawiło się sporo komentarzy. Większość z nich to drwiny z listy przygotowanej dla leśników. Poniżej kilka przykładów:
Jak w Korei Północnej
I zdrowaśki przynajmniej raz dziennie
To leśnicy czy ministranci? Służba leśna czy kościelna?
Polecany artykuł:
Modlitewnik dla leśników
Skoro wiadomo, czego nie może leśnik to wiadomo, co może mieć przy sobie prócz służbowego sprzętu? "Gazeta Wyborcza" informowała niedawno, że regionalne dyrekcje w Lasach Państwowych są zachęcane przez dyrektora Józefa Kubicę do zakupu gotowego "Ceremoniału" ze śpiewnikiem i modlitewnikiem. Jego koszt to 37,2 zł.
Jarosław Szałata, przewodniczący Związku Leśników Polskich, zapytany przez "Wyborczą", czy zapoznał się z projektem regulaminu mundurowego i go opiniował, odpowiedział, że żadne dokumenty dotyczące "Ceremoniału leśnego" do niego nie dotarły. Związkowcy z regionalnych dyrekcji potwierdzają natomiast przedstawienie "Ceremoniału". Jeden z nich zwraca uwagę, że "w wojsku czy policji też są jakieś regulacje dotyczące noszenia munduru". - Wcześniej było to po prostu niezapisane. Ale myślę, że nikomu bród obcinać nie będzie - mówi związkowiec z Wielkopolski cytowany przez "Gazetę Wyborczą". Część leśników nie zgadza się tym, że mundur leśnika jest tym samym, co mundur żołnierza czy policjanta.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Orły plądrują wieś z jej skarbów. Żarłoczne ptaki nie mają litości
Źródło: "Gazeta Wyborcza"