W marszu wzięło udział kilka tysięcy demonstrantów, a ich bezpieczeństwa strzegło kilkuset policjantów. Mimo obaw, marsz miał pokojowy charakter i nie doszło do niepokojących incydentów. Bóg, honor i Ojczyzna - to nadrzędna idea marszu, która podczas pochodu przywoływana było kilka razy. Ale wśród okrzyków były także inne, bardzo radykalne.
Na koniec zgromadzenia wystrzelone zostały race, a potem uczestnicy odśpiewali hymn Polski. Głośno zaśpiewali pierwszą zwrotkę, ale z drugą patrioci mieli już wyraźny problem. Hasło tegorocznego marszu patriotów: "przeciwko brukselskiej okupacji".
Relacja z marszu reportera Radia ESKA Rafała Sterczyńskiego: