Byliście kiedyś w domu strachu?

i

Autor: Kaja Paśko Byliście kiedyś w domu strachu?

Co robią żebyśmy się bali? Zobacz, jak naprawdę działają domy strachu we Wrocławiu! [AUDIO]

2017-12-09 9:04

Wrocławianie coraz bardziej lubią się bać, o czym świadczy rosnąca liczba domów strachu w naszym mieście . Zobacz, jak te miejsca wyglądają od kuchni, a ściślej rzecz biorąc: od piwnicy.

- Jesteśmy w centrum miasta, w mrocznej, ciemnej piwnicy, w której zapewniamy wątpliwe atrakcje dla chętnych - opowiada jedna z aktorek z House of Horror.

Tak jest w większości domów strachu: najczęściej mieszczą się w starych budynkach, o nie zawsze zadbanych wnętrzach. Często znajdziemy je w piwnicach.

Kopniak w latarkę

We wrocławskich domach strachu często słychać... przekleństwa odwiedzających. Poza tym osoby, które tam pracują muszą bardzo na siebie uważać, bo bywa niebezpiecznie.
 
- To niesamowite uczucie, że ludzie wchodzą, a my wzbudzamy w nich takie emocje, że nad sobą nie panują - tłumaczy kolejna aktorka z House of Horror.

- Jestem aktorem w domu strachu gdzieś około dwóch lat. Teraz na przykład ktoś kopnął mnie w latarkę. Musiałem jej szukać - dopowiada jeszcze inny pracownik domu strachu.

Kto boi się bardziej: kobiety czy mężczyźni?

- Jedni krzyczą bardziej, drudzy mniej, inni płaczą. Nie ma też reguły, że dziewczyny bardziej się boją od chłopaków. Naprawdę, chłopcy też się boją jak jasne licho - opowiada aktorka House of Horror.

Na seans można zapisać się przez stronę internetową każdego z poszczególnych domów.  Grupy mogą liczyć od dwóch do sześciu osób.

Gdzie we Wrocławiu znajdziesz domy strachu?

Seanse grozy proponuje nam mieszczący się przy placu Orląt Lwowskich House of Fear, zaś ulicę Kazimierza Wielkiego zamieszkuje cała zgraja upiorów z Mroku oraz House of Horror.

Posłuchaj materiału reporterki Radia ESKA Kai Paśko:

Czytaj także: Zobacz, co powstało w Przejściu Świdnickim! [ZDJĘCIA] Każdy może odwiedzić to miejsce [GODZINY OTWARCIA]