Sylwester 2020. Czy wolno strzelać petardami we Wrocławiu?
Od 28 grudnia w całej Polsce obowiązują nowe obostrzenie związane z epidemią koronawirusa. Ponadto rząd zaapelował do Polaków o nieprzemieszczanie się w sylwestrową noc pomiędzy godz. 19 w czwartek wieczorem (31 grudnia) a 6 rano w piątek (1 stycznia).
Czy nowe obostrzenia dotyczą również fajerwerków? W rozporządzeniu rządowym nie ma o nich mowy. Oznacza to, że nie wprowadzono zakazu strzelania petardami. W sylwestra 2020 możemy więc puszczać fajerwerki, pamiętając jednak o przestrzeganiu obowiązujących przepisów. Zgodnie z nimi fajerwerków nie można odpalać m.in. w pomieszczeniach zamkniętych ani puszczać ich z okna lub balkonu. Co warte podkreślenia, strzelać petardami mogą tylko osoby pełnoletnie i trzeźwe.
Czy w sylwestra można odpalać fajerwerki we Wrocławiu?
Jeśli będziemy chcieli hucznie przywitać nowy rok i zdecydujemy się na strzelanie petardami we Wrocławiu, musimy pamiętać, że w sylwestra 2020 obowiązuje zakaz przemieszczania się pomiędzy godz. 19:00 a 6:00. Tym samym puszczając fajerwerki w miejscu publicznym musimy liczyć się z wysokim mandatem. Bez przeszkód natomiast możemy odpalać petardy na własnej posesji.
"Pomyśl o zwierzętach, nie strzelaj!"
Z apelem o powstrzymanie się od odpalania fajerwerków w sylwestra wystąpili pracownicy wrocławskiego zoo i aktorzy Teatru Muzycznego Capitol.
- Często w czasie świąt pojawia się pytanie, co powiedziałyby zwierzęta, gdyby mogły przemówić ludzkim głosem. My uważamy, że na początek powiedziałby: „Nie strzelaj, prosimy” – mówi Agnieszka Korzeniowska, dyrektor ds. marketingu wrocławskiego zoo.
Pracownicy zoo przypominają, że sylwestrowe fajerwerki mogą powodować u zwierząt oszołomienie, strach, a nawet panikę. Głośne wystrzały atakują zmysły słuchu, wzroku i węchu, które są o wiele bardziej wyczulone od ludzkich. To z kolei może skutkować traumą i kontuzjami, bo spanikowane zwierzę uciekając na oślep może zrobić sobie krzywdę. Dotyczy to zarówno zwierząt w zoo, jak i tych żyjących w mieście czy pobliżu ludzkich domostw.
- Fajerwerki są bardzo szkodliwe. Zwierzęta mają wyczulony słuch i to co dla nas jest głośnym wybuchem, dla nich może być bólem. Do tego do atmosfery uwalniane są szkodliwe substancje, które wzmagają smog i szkodzą środowisku - mówi Radosław Ratajszczak, prezes wrocławskiego zoo.
Do apelu przyłączyli się aktorzy wrocławskiego Teatru Muzycznego Capitol, którzy użyczyli swoich głosów zwierzętom z wrocławskiego ogrodu zoologicznego.
- Jestem totalnym animalsem, posiadaczką Chmurki, pieska i mojej cudownej towarzyszki życia - mówi Justyna Woźniak – Wielokrotnie spotykałam się z psami, które na skutek huków wystrzałów wpadają w padaczkowy stan i nie są w stanie z niego wyjść po kilka tygodni. Dlatego apeluję, odpuśćmy.