Dolnośląski Ziggurat przeraża nawet urbexowiczów!
Hotel Sudety w Jeleniej Górze przy ul. Krakowskiej na Dolnym Śląsku powstawał od 1980 roku, a prace budowlane zakończono dopiero po dekadzie, więc trwało to dość długo. Mimo to, po wielu latach oczekiwań na mapie Polski pojawiła się prawdziwa perełka, w której nocować mogli bogacze i ówczesna elita.
Obiekt wyglądem przypominał Ziggurat, czyli charakterystyczną dla architektury sakralnej Mezopotamii wieżę świątynną. Na gości czekały 102 pokoje, 5 apartamentów, 3 sale konferencyjne, drink-bar, klubokawiarnia, sauna i podziemny parking. W latach 90. było więc to miejsce iście prestiżowe, a za jedną noc w luksusowym pokoju z telewizorem, lodówką i widokiem trzeba było sporo zapłacić! Przez 10 lat gości nie brakowało, lecz z czasem zaczęło się to zmieniać i zauważalna była powolna agonia hotelu. Dalsza część artykułu znajduje się pod galerią.
Powolna agonia hotelu Sudety. Dziś po luksusie pozostała ruina
Właścicielem hotelu było PKP, lecz z czasem doszło do sprzedaży i obiekt zyskał prywatnego właściciela, który miał być nadzieją, lecz niestety przez brak działań budynek zaczął niszczeć. Przez chwilę terenu pilnował ochroniarz oraz co rusz na miejsce przybywali stróże prawa, lecz nie trwało to zbyt długo. Jak więc można się domyślać, opuszczony budynek stał się noclegownią dla osób w kryzysie bezdomności. Pojawiały się także kradzieże i dewastacje, które doprowadziły hotel do stanu, jaki znajduje się na fotografiach w naszej galerii zdjęć powyżej. Czy jest jednak szansa na odrodzenie obiektu? Choć parę lat temu Sudety zyskały kolejnego nowego właściciela, nadal nic się nie dzieje. Być może jednak jeszcze w przyszłości hotel odrodzi się na nowo, kto wie!