4700 piszczałek, czyli najważniejsze części instrumentu przyjechały do Narodowego Forum Muzyki. Największa ma 12 metrów a najmniejsza kilkanaście milimetrów. Niektóre brzmienia będą tak niskie, że niesłyszalne, odczujemy jedynie wibracje.
>>> We wrocławskim zoo urodził się manat! Pokochacie tego cielaka! [ZDJĘCIA]
- Trzeba wiedzieć, że gdybyśmy chcieli bardzo głośno nastawić ten dźwięk to moglibyśmy zburzyć ten piękny budynek - mówi Andrzej Kosendiak - dyrektor Narodowego Forum Muzyki.
Twórcą organów jest światowej sławy Phillip Klais - szef firmy organmistrzowskiej Orgelbau Klais z Bonn.
We wtorek piszczałki symbolicznie zostały wniesione do wnętrza NFM przez władze Wrocławia. Razem z nimi podążał radosny korowód, który grał na małych piszczałkach. Większość elementów organów znajduje się już we Wrocławiu, teraz trzeba je tylko złożyć. Trochę to zajmie, do kwietnia przyszłego roku. Muzyczne zamówienie wyniosło ponad 10 mln zł.
Więcej w materiale reporterki Radia ESKA, Patrycji Nawrockiej:
Czytaj także: Nowa pływania na mapie Wrocławia! Tak będzie wyglądał basen na Brochowie! [WIZUALIZACJE]