Dolnoślązacy po udarze bez szans na normalne życie

i

Autor: Engin_Akyurt/PD/pixabay.com Dolnoślązacy po udarze bez szans na normalne życie

Dolnoślązacy po udarze bez szans na normalne życie. Szpitale z regionu nie dostały pieniędzy na zabiegi [AUDIO]

2018-10-16 18:36

Żaden z dolnośląskich szpitali nie dostał się do pilotażowego programu Ministerstwa Zdrowia. Chodzi o finansowanie trombektomii, czyli nowoczesnej metody mechanicznego usuwania skrzepów blokujących naczynie krwionośne. Dlaczego ministerstwo pieniędzy nie dało?

Pieniędzy nie ma bo na Dolnym Śląsku nie istnieje sieć całodobowego leczenia udarów. Tak wyjaśnia sprawę minister zdrowia Łukasz Szumowski. Na razie dofinansowanie otrzymało siedem placówek. Najbliższa jest w Katowicach.

- Trzy do pięciu miesięcy jest kolejny nabór i w tym czasie mam nadzieję, że te ośrodki, które jeszcze nie były gotowe robią dyżury. Często są robione trombektomie, ale są robione w godzinach pracy - mówi minister Szumowski.

Trombektomie są wykonywane w szpitalu przy Borowskiej właśnie w godzinach pracy, czyli od 8.00 do 16.00. Szpital na razie finansuje te zabiegi z własnych pieniędzy.

>>> Nadciąga zima stulecia? Synoptycy ostrzegają! [PROGNOZA DŁUGOTERMINOWA]

- Jednak jeśli pacjent trafi do nas po 16.00, trombektomii nie zrobimy. No chyba, że dyrektor tego szpitala, licząc na to, że znajdziemy się jeszcze w tym programie pilotażowym, obiecał nam dodatkowe środki na ten cel- tłumaczy neurolog, profesor Bogusław Paradowski.

Rocznie w Polsce dochodzi do około 60 tysięcy udarów mózgu. 80 procent z nich to udary niedokrwienne. Właśnie przy nich najskuteczniejsza byłaby trombektomia.

Dodajmy, że o ministerialne dofinansowanie starały się trzy wrocławskie szpitale: przy Borowskiej, szpital Marciniaka przy Fieldorfa oraz wojskowy przy Weigla.

Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Damiana Bonarka:

Czytaj także: Przywiozła z Riwiery Tureckiej nielegalne hormony i sterydy dla synów-kulturystów. Medykamentów miała prawie... 17 tysięcy [ZDJĘCIA]

ZOBACZ TO WIDEO: