Do tej pory w pojazdach Vozilli były kopie dowodów rejestracyjnych. Oryginały w wypadku kontroli miał dostarczać pracownik wypożyczalni. Ponieważ jest to niezgodne z prawem, teraz zmieniono te zasady.
− Przepisy kodeksu wykroczeń zostały uchwalone blisko 50 lat temu i niestety nie zawsze przystają do obecnego modelu współdzielenia pojazdów. Dostosowaliśmy się do tych wymogów − wyjaśnia Robert Oporski, dyrektor rozwoju biznesu w firmie Enigma, która jest operatorem Miejskiej Wypożyczalni Samochodów Elektrycznych Vozilla.
Dowód rejestracyjny oryginalny, ale cyfrowy
Operator Vozilli zapewnia też, że jest w kontakcie z Ministerstwem Cyfryzacji, a resort wypracowuje rozwiązania w ramach „pakietu kierowcy” dla wypożyczalni, w tym między innymi mobilne wersje dokumentów.
Wojewoda: Zielony jest niedopuszczalny
Tymczasem trwa walka o kolor farby na miejscach parkingowych dedykowanych miejskim samochodom elektrycznym trwa w najlepsze. Według Pawła Hreniaka, dolnośląskiego wojewody, słynne zielone trójkąty są niezgodne z przepisami.
- Tło pod kopertą powinno być w kolorze nawierzchni - mówi Sylwia Jurgiel, rzeczniczka wojewody. - Gdyby ustawodawca dopuścił możliwość wypełnienia znaku jakimś kolorem, to by było jasno w przepisach zapisane. Skoro tak nie jest, to, według urzędu, dodawanie kolorów jest niedopuszczalne - dodaje Sylwia Jurgiel.
Czy za zostawienie zwykłego auta na zielonej kopercie grozi mandat?
Miejscy urzędnicy podkreślają, że także ich zdaniem koperty powinny być wymalowane zgodnie z obowiązującymi przepisami.
- Tak też zostały wymalowane: zgodnie z rozporządzeniem ministerialnym. Wygląd kopert opiniowany był także przez komisję bezpieczeństwa. Przedstawiciel policji nie wnosił uwag. Zostało to zaopiniowane pozytywnie - tłumaczy Arkadiusz Filipowski z urzędu miasta.
W magistracie deklarują, że miasto jest gotowe rozpocząć rozmowy mające na celu rozwiązanie sporu. Jeżeli racja zostanie po stronie wojewody , magistrat musiały zlikwidować zielone trójkąty i na nowo wymalować koperty. Póki co obowiązują jednak dotychczasowe przepisy. Za pozostawienie zwykłego auta na miejscu przeznaczonym dla elektrycznych samochodów z miejskiej wypożyczalni grozi pouczenie, a jeśli to nie poskutkuje, mandat w wysokości 100 zł.
Posłuchaj materiału reporterki Radia ESKA Pauliny Szymoniak: