Śledczy dotarli do dziewięciu pokrzywdzonych w ten sposób chłopców, ale podejrzewają, że ofiar gangsterów było więcej.
Robili chłopcom roznegliżowane zdjęcia i wrzucali je do sieci
- Zwerbowani chłopcy autobusami rejsowymi z Wrocławia w towarzystwie i pod opieką Mariusza M. wyjeżdżali do Niemiec do Essen, gdzie w mieszkaniu obywatel Niemiec mieściła się agencja towarzyska, w której zmuszani byli do uprawiania prostytucji homoseksualnej, w której zmuszani byli do uprawiania prostytucji homoseksualnej. W tej agencji, kierujący grupą robił roznegliżowane zdjęcia małoletnim chłopcom, a następnie zamieszczał je w internecie jako anonse. Chłopcy dobrowolnie lub przy użyciu gróźb bezprawnych uprawiali homoseksualną prostytucję - relacjonuje Małgorzata Klaus z wrocławskiej prokuratury.
Zyski z nierządu trafiały w części do prowadzącego grupę obywatela Niemiec, który z kolei płacił mężczyznom werbującym małoletnich chłopców. Z wiadomości śledczych wynika, że agencja działała w ten sposób od stycznia 2014 roku do lipca 2015 roku.
Sprawa jest rozwojowa
Śledztwo dotyczące tych wydarzeń wrocławska prokuratura prowadziła od roku. Trzej zatrzymanych mężczyzn jest teraz w areszcie. To 34-letni Mariusz M., 53-letni Wojciech M. oraz 20-letni Krzysztof M. Przy czym pierwszy z oskarżonych miał zarobić na nielegalnym procederze przynajmniej 75 tysięcy euro.
Niemiec, który prowadził dom publiczny jest ciągle poszukiwany. Śledczy prowadza wobec niego osobne postępowanie.