Inwazja kleszczy na Dolnym Śląsku! Jak się przed nimi bronić?

Obostrzenia związane z epidemią koronawirusa zostały w ostatnich dniach złagodzone i znowu możemy swobodnie spacerować po parkach i lasach. Łatwo w tej sytuacji jednak zapomnieć o innym zagrożeniu, które czeka na nas podczas spacerów. O kleszczach.

Łagodna zima spowodowała, że w tym roku mamy na Dolnym Śląsku prawdziwą inwazję kleszczy. Można je spotkać praktycznie w całym regionie. Zarówno w lasach, jak i w miejskich parkach czy na skwerach. To tym bardziej niebezpieczne, że Dolny Śląsk należy do regionów, gdzie notuje się bardzo dużo powikłań po ugryzieniach przez kleszcze.

Ugryzienie kleszcza może być bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Kleszcze mogą bowiem przenosić groźne choroby, takiej jak borelioza czy kleszczowe zapalenie mózgu. Z danych wynika, że od 2005 r. trzykrotnie zwiększyła się w Polsce liczba kleszczy przenoszących groźne choroby odkleszczowe, co przełożyło się też na wzrost zachorowań - w 2019 roku stwierdzono ponad 20 tys. przypadków zachorowania na boreliozę.

Jak się chronić przed kleszczami?

W walce z kleszczami najważniejsza jest profilaktyka. Wybierając się na spacer w miejsce, gdzie mogą występować kleszcze, pamiętajmy o odpowiednim ubraniu. Wskazana będzie bluza z długim rękawem, spodnie i zakryte buty. Dobrze jest również mieć nakrycie głowy. Warto też użyć specjalnych środków przeciw kleszczom, np. w postaci specjalnego płynu odstraszającego.

Po spacerze koniecznie trzeba dokładnie obejrzeć swoje ciało. Kleszcz wgryza się przeważnie w te miejsce, gdzie skóra jest bardzo cienka i delikatna. Są to zazwyczaj miejsca za uszami, pod pachami lub w pachwinach.

Jeśli okaże się, że ze spaceru przynieśliśmy na sobie kleszcza, trzeba jak najszybciej go usunąć.

Jak usunąć kleszcza?

Kleszcza należy usunąć w całości - trzeba uważać, by go nie rozerwać. Dlatego nie powinno się go wykręcać, tylko chwycić pęsetą jak najbliżej skóry, za przednią część ciała i pewnym ruchem pociągnąć ku górze. Nie powinno się go też smarować masłem czy olejem.

Ranę po ugryzieniu dokładnie oczyszczamy środkiem dezynfekującym i obserwujemy przez kilkanaście dni. Zwracamy przy tym uwagę na ogólne samopoczucie. Jeśli nie pojawią się takie objawy, jak osłabienie, ból głowy, gorączka, ból mięśni lub pierścieniowate zaczerwienienie skóry wokół ukąszenia, nie musimy zgłaszać się do lekarza.

Już w najbliższą środę, 29 kwietnia, do "Super Expressu" będzie dołączona specjalna karta, która pomoże w bezpieczny sposób pozbyć się kleszcza.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj