Saszetkę z pieniędzmi w różnych walutach kierowca miejskiego autobusu znalazł w niedzielę 29 lipca około godziny 15.00. Leżały w pojeździe linii 122 stojącym na petli "Dworzec Autobusowy".
Kierowca powiadomił Centralę Ruchu. Jej pracownicy skontaktowali się z policją. Ustalono, że kierowca przekaże funkcjonariuszom pieniądze na pętli Tyska.
Nieco ponad godzinę później na pętlę przyjechał radiowóz policji razem z właścicielem zguby. Okazał się nim obywatel Ukrainy. Mężczyzna dostał z powrotem zgubione pieniądze.
"Pękamy z dumy, że mamy tak uczciwych pracowników" - deklarują na Facebooku przedstawiciele MPK Wrocław.